Robert Winnicki, Witold Tumanowicz, Michał Melon, Przemyslaw Holocher
Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 11:51 UTC+02

Trzeba reagować, wg mnie - ostro - konferencja prasowa jutro? Dziś już nic się nie przebije przez uroczystości. http://www.tvn24.pl/prezydent-do-powstancow-zainicjujcie-wspolny-marsz-11-listopada-w-tle-buczenie,268312,s.html

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 11:55 UTC+02

nie wiem, moja intuicja podpowiada mi, że nie powinno nam zależeć na dmuchaniu konfliktu "organizatorzy marszu - prezydent RP" lepiej zostawić go samym kombatantom i "oburzonemu ludowi" sądzę, że zależy nam w tym roku na konflikcie "marsz niepodległości - opresyjna władza niepozwalająca na marsz" to pierwsze niestety przykrywa drugie (taktyka na Palikota)

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:04 UTC+02

to aż nazbyt widoczne, że władzy właśnie będzie zależeć na ucieczce do przodu i wystawienie nas na konflikt z "majestatem prezydenta RP" co z tym idzie przydzielenie nam roli w ICH narracji jako oszołomskiej, kłótliwej opozycji, która z pychą decyduje kto jest prawdziwym Polakiem oraz robi zadymy na ulicach

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:07 UTC+02

Po prostu organizujmy własny marsz. To naprawdę wystarczy. A prezydenta ignorujmy i mijajmy długim łukiem.

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:11 UTC+02

ale to jest jedna i ta sama sprawa - opresyjna władza niepozwalająca na marsz i organizująca ersatz; nie możemy walczyć osobno z Tuskiem i Komorowski, trzeba ich wziąć razem; jakie są zagrożenia, jeśli nie zajmiemy stanowiska? - zajmie je kto inny - korwin albo pisiory, upodmiatawiając się na marszu; poza tym, nie ma lepszej okazji na wyrażenie własnego stanowiska, niż odpowiedź na zaczepkę dodatkowo - Komorowski jest opersatorem - to jego ustawę o zgormadzeniach pchają teraz przez parlament nie traćmy okazji!

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:14 UTC+02

*opresantem

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:15 UTC+02

nie jest opresantem w narracji "zapraszam Was na swój marsz"

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:16 UTC+02

no ale jest w narracji "przygotowałem ustawę utrudniającą innym i zapraszam na swój marsz" - trzeba kreować własną narrację, a nie tylko polegać na tym w co wsadzą nas inni

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:21 UTC+02

tak właśnie proponuję - kreować narrację "marsz niepodległości - opresyjna władza niepozwalająca na marsz" a otwarte wyznaczenie prezydenta (który jeszcze dodatkowo zaprasza na marsz ponad podziałami) na głównego wroga MN utrudnia tę narrację. Po prostu nieufnie podchodzę do reagowania aż nazbyt przewidywalnie.

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:24 UTC+02

Mam za to inny pomysł.

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:24 UTC+02

nie nawiązując w ogóle do jego propozycji

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:24 UTC+02

wystosować apel o nie podpisywanie szkodliwej ustawy

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:24 UTC+02

i na tym punkcie rozkręcić konflikt

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:24 UTC+02

ale jak chcesz kreować narrację, kiedy prezydent mówi przez TVN, a my przez profil na fbuku i narodowców.net? - właśnie o to chodzi, że trzeba wykorzystywać każdą okazję żeby prezentować swoje stanowisko, a tych - poza dwoma tygodniami, nie mamy zbyt wiele

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:25 UTC+02

o, to jest też pomysł godny uwagi

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:25 UTC+02

*poza dwoma tygodniami w listopadzie

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:26 UTC+02

ja się bronię tylko przed wchodzeniem w konflikt " kto jest bardziej godny organizacji marszu na 11 listopada" z prezydentem

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:26 UTC+02

a nie z przypieprzniem w prezydenta

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:28 UTC+02

ok, rozumiem, chociaż na "godności" spokojnie można grać, bo tu polaryzacja pisowsko-platformiana dostarcza nam aż nazbyt paliwa i żołnierzy od dawna okopanych na swoich pozycjach

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:28 UTC+02

dlatego proponuje nie atakować od strony okopu a z flanki

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:29 UTC+02

ale ale, idzie też o to, że chcemy przejąć część okopu, którym, przyznajmy szczerze - nie my teraz rządzimy ;)

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:31 UTC+02

wygrywają skuteczni, nie chodzi nam wszak o to by przejąć okop samemu w nim utkwiwszy

Michał Melon1 sierpnia 2012 o 12:41 UTC+02

ta wypowiedź ewidentnie pokazuje że MN to dla nich poważne zagrożenie

Michał Melon1 sierpnia 2012 o 12:44 UTC+02

ale ja bym raczej nie zważał na to. kto ma w sercu niepodległość przyjdzie na MN, a widać że raczej nikt nie stworzy alternatywnej imprezy, bo prezydent zwrócił się z tym do powstańców. A ci raczej tego nie zrobią. Komorowski by się ochlapał, gdyby potem chciał wziąć inicjatywę na siebie

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:50 UTC+02

ale nie rozmawiamy o tym co się zdarzy, tylko czy jest dobra okazja żeby zabrać publicznie głos i powiedzieć o ustawie o zgromadzeniach oraz przypomnieć kto jest organizatorem Marszu

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:51 UTC+02

no więc wg mnie jest b. dobra, a każdą należy wykorzystywać

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:57 UTC+02

"oraz przypomnieć kto jest organizatorem Marszu" - właśnie w narracji trzeba podkreślać, że jest to marsz patriotów a nie sfrustrowanych przeciwko konsyliacyjnemu prezydentowi

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:58 UTC+02

nie otwierać/prowadzić frontu, który jest grząski

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 12:58 UTC+02

przypieprzyć w prezydenta od strony ustawy

Robert Winnicki1 sierpnia 2012 o 12:58 UTC+02

"marsz patriotów" - trzeba podkreślać, że jest nim SMN, a nie, "anonimowi patrioci"

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 13:04 UTC+02

Zwróć uwagę, że nawet ten jełop, prezydent nie jest na tyle nieroztropny by organizować marsz samemu. W sensie zadekretować, że to "on jest organizatorem i chuj". Próbował dziś wyręczyć się powstańcami. Co mu średnio wyszło. A my legitymizację na orgnizację Marszu w 2012 nie zdobyliśmy dzięki temu, że to zadekretowaliśmy ale dlatego, że "patrioci" na niego przyszli. Uderzanie w garnek i krzyczenie "moje, moje, moje" nie tylko nic nie da ale może jeszcze odwrócić od nas część okopu, o który chcemy podobno walczyć.

Witold Tumanowicz1 sierpnia 2012 o 13:13 UTC+02

wystosujmy listę "nierealnych" ale rozsądnych oczekiwań do prezydenta (jeszcze raz podkreślam bez rozwijania sporu kto może a kto nie organizować uroczystości 11 listopada i kto jest bardziej do tego godny bo to ślepy zaułek) 1. zawetowanie ustawy o zgromadzeniach (to nic, że swojej) 2. usunięcie pomników podległości (sowieckich etc.) 3. zgłoszenie inicjatywy przeciwko likwidacji złotówki etc.