Hej, byłeś na plaży gdzie doszło do bitki z meksykańcami? jak możesz jakieś szczegóły ze swojej perspektywy podać to bym prosił o to. Chcemy przekazać prawdziwą wesję. pozdro
Cześć. Niestety nie byłem na meczu. Ale dowiem się dziś od chłopaków jak to tam wyglądało i Ci napisze. Na razie wszyscy odpoczywają albo śpią. Nie ma kontaktu z nimi. Wiem tyle że faktycznie zaczepiali jakąś polkę, i narzędzia ostre jak użyli to rozstrzaskana butelka tkz "tulipan"
ok, to czekam na info
dzieki
ok. Pozdrwiam
probowalem sie cos dowiedziec ale kazdy gada zdawkowo. Nie nadaje sie to to zadnej relacji. Przesylam Ci link do oswiadczenia stowarzyszenia Niebiescy
http://stowarzyszenie.niebiescy.pl/news/15
Jakbym byl to moglbym cos powiedziec. ciezko mi sie ustosunkowac.
http://www.prawy.pl/felieton/3710-przemyslaw-holocher-wypalmy-kibicom-znamie
Chętnie poczytam. Dziękuję bardzo.
dlatego pytałem o zająscie bo byłem w trakcie pisania ww tekstu:)
Domyślam się:) Ale ja na takie wyjazdy tez już rzadko jeżdżę . A od ludzi się było ciężko coś sensownego dowiedzieć. Ogółem to już parę osób dostało wezwania za ten piknik. Widzę że w tym kraju jak się coś nie zmieni, to nas pozamykają za poglądy.