Cześć, chciałem Cię zapytać jakim prawem taki ktoś jak "Premier" może blokować moje przystąpienia do ONR. W tym wszystkim boli mnie to, że kiedy on po drabinie na dywan wchodził my już jeździliśmy na manifestacje. i nie uważam, że jego argumenty, że nie można sobie przychodzić i odchodzić są bezpodstawne skoro dosadnie mu wyjaśniłem z jakich powodów nie mogę z taką częstotliwością stawiać się na spotkaniach "Jego" brygady. Sam wiesz jak wyglądała sytuacja w Sosnowcu ale to nie jest powód żeby odrzucać ludzi takich jak ja. Pozdrawiam
Cześć, ja już nie jestem formalnie w ONR. Natomiast wiesz no jest pewna hierarchia którą trzeba szanować, a on jest teraz Koordynatorem. Musisz po prostu z nim o tym porozmawiać, bo ja sprawy nie znam