Występujemy w krawatach czy jak na rewolucjonistów przystało tylko w koszulach i marynarkach?
:)
koszule i marynarki, czyli smart casual, elegancja i lekkość w jednym
Ja jestem zdecydowanie zwolennikiem krawatów w przypadku liderów, którzy wygłaszają główne przemówienia. Musi to wyglądać poważnie i porządnie. To zupełnie naturalnie że na taką okazję występuje się pod krawatem.
ja osobiście lubię bez, ale mam podobną intuicję co KB
każde zdanie w tej sprawie jest na swój sposób uzasadnione - ale jedno jest pewne: WSZYSCY W lub WSZYSCY BEZ; decydujta!
Jeszcze jedna uwaga: ubrać się elegancko i z klasą bez krawata (podkreślając strój innymi elementami i jakością marynarki, koszuli) jest dziesięć razy trudniej niż z krawatem. Także wiec ze względów czysto praktycznych.
ja jestem starym krawaciarzem, tu z kolei miałem intuicję "odmładzającą" (czyli BEZ), ale zdecydujcie i ustalcie JEDNĄ linię z Przemkiem, Marianem i chyba Witkiem
krawat jak najbardziej tak